W kulturze istnieje wiele koncepcji i przedstawień miłości, które warunkują jej społeczne wyobrażenia. Czytamy książki miłosne, oglądamy filmy i bajki, których najważniejszym wątkiem jest relacja między bohaterami. Wydaje się więc, że wiemy, czym tak naprawdę to uczucie jest. Ale czy rzeczywiście jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie o naturę miłości?
Psychologowie postanowili zmierzyć się z tym problemem, przedstawiamy wyniki ich badań.
Definicja miłości
Określenie ostatecznej definicji miłości jest zgoła niemożliwe. Można skupić się na jej wybranych aspektach albo próbować połączyć kilka determinantów. Ujmowana jest więc jako: uczucie (niekoniecznie romantyczne), specyficzny stan, określona postawa, typ relacji, wyznawana wartość, zasada świata, sens istnienia. W tych kontekstach na pewno filozofia próbuje zbadać miłość.
A psycholodzy mówią, że jest to wypadkowa reakcji biochemicznych, podczas których wydzielają się określone neuroprzekaźniki i hormony (np. dopamina, serotonina, oksytocyna). I to właśnie te związki chemiczne są odpowiedzialne za odmienne zachowania i stany osoby zakochanej (zniekształcenie postrzegania rzeczywistości, idealizowanie partnera, brak apetytu i wiele, wiele innych). Z czasem natężenie tych hormonów ulega zmianie, a wtedy przekształca się dana relacja (przykładowo wzrasta poziom oksytocyny i wazopresyny, dzięki czemu zacieśniają się więzi, zwiększa się intymność, czyli poczucie zaufania i bezpieczeństwa).
Jak temperament wpływa na miłość i relację?
Okazuje się, że zachodzi związek pomiędzy typem temperamentu danej osoby a jej postrzeganiem relacji i w ogóle zdolności do budowania związków romantycznych. A więc z jakimi trudnościami mierzą się: choleryk, melancholik, flegmatyk i sangwinik?
Cholerycy cechują się impulsywnością, dlatego w związkach mogą okazać się stroną wybuchową, a nawet agresywną. Muszą pracować nad swoim temperamentem, aby nie krzywdzić swojego partnera emocjonalnie.
Melancholicy są osobami zdystansowanymi, które wykazują duży pesymizm, wewnętrzny niepokój i zaniżoną samoocenę. Dodatkowym utrudnieniem jest nietowarzyskość, więc te wszystkie czynniki sprawiają, że ciężko im jest nawiązać, a następnie utrzymać długoletnią relację romantyczną. Mówiąc krótko – stanowią wyzwanie i partner najpierw musi przebić powstały wcześniej wewnętrzny mur, a następnie udzielać stałego wsparcia emocjonalnego.
Flegmatycy wydają się odpowiednimi partnerami – mają niezbędną równowagę emocjonalną, są opanowani i towarzyscy, ale są to na ogół introwertycy, którym brakuje spontaniczności i bezpośredniości. A niestety rutyna zabija miłość w związkach – zgodnie z zasadą mówiącą, że wartość każdej nagrody spada na skutek częstości jej otrzymywania. Czyli (niestety) potrzebujemy w związkach dreszczyku emocji.
Sangwinicy mają prawdopodobnie najlepsze predyspozycje do budowania zdrowych i długotrwałych relacji. Są stabilni emocjonalnie i ekstrawertyczni (w pozytywny sposób), co zapewnia stały rozwój emocji w relacji.
Typy miłości
John Lee stworzył typologię miłości, w której wyodrębnił jej sześć typów:
- storge – miłość zrównoważona, przyjacielska;
- eros – miłość romantyczna, fizyczna, pełna fascynacji i namiętności;
- ludus – miłość egoistyczna, w której dana osoba skupia się na zaspokajaniu własnych potrzeb i wymaga, by relacja była łatwa i przyjemna;
- mania – miłość obsesyjna, pełna lęku przed utratą partnera, jest niezwykle wymagająca i obciąża psychicznie obie strony, pojawia się w niej wiele elementów toksycznych zachowań;
- pragma – miłość praktyczna, rozważana jako inwestycja, interes; partnerzy dobierają się według własnych wymagań i wizji swojej przyszłości, nie ma tu miejsca na spontaniczność uczucia;
- agape – miłość ofiarna, czyli zupełne poświęcenie się dla ukochanego partnera
Inne pojmowanie miłości
W psychologii, tak jak w każdej innej nauce, nie istnieje tylko jedna typologia miłości. Różni badacze w inny sposób próbują rozłożyć ten stan na czynniki pierwsze. Dlatego warto przyjrzeć się jeszcze innej popularnej koncepcji. Profesor Bogdan Wojciszke wyodrębnił trzy zasadnicze składniki miłości.
Intymność
Chociaż kojarzy się jednoznacznie, to tak naprawdę nie chodzi tutaj o bliskość fizyczną. Intymność jest stanem pozytywnych emocji, poczucia bliskości i głębszego zrozumienia. Jest to czynnik, który w związku powinien stale i stabilnie rosnąć. Wiąże się z pragnieniem o dobro partnera, z wzajemnym szacunkiem, zrozumieniem, dzieleniem się swoimi przeżyciami, głębokim zaufaniem, że ukochana osoba jest dla nas i może być stałą w naszym życiu.
Namiętność
Jest to niezwykle intensywny stan emocjonalny. Wiąże się z bliskością fizyczną i silnym wydzielaniem się hormonów, które dosłownie zniekształcają obraz rzeczywistości i postrzeganie samego partnera. W związku stanowi jednak krótkotrwałą fazę – gwałtownie rośnie i szybko spada – więc jeśli relacja opiera się tylko na tym uczuciu, to pewne jest rychłe rozstanie.
Zobowiązanie do utrzymania związku
Intymność i zobowiązanie gwarantują długotrwałość relacji i poczucie bezpieczeństwa dla partnerów dzielących tę miłość. Zobowiązanie jest świadomą, przemyślaną i zdecydowaną decyzją, by być w związku, nawet w obliczu mnożących się problemów. Być może jest to mało romantyczna strona tego procesu, gdyż nieustannie jest dokonywany bilans zysków i strat, czyli rozważania na ile i dlaczego opłaca się trwanie w relacji. Niemniej jej brak jest równoznaczny z rozstaniem.
A więc nie istnieje jedno wyjaśnienie, czym jest miłość. Badacze dostarczają kolejnych informacji na ten złożony temat. Ale jedno jest pewne – wiedza i świadomość ułatwiają budowanie zdrowych i długotrwałych relacji, a więc… czytajmy o tym jak najwięcej!
Źródła:
Błaszczyk M., Wstęp do psychologii miłości, „Człowiek i Społeczeństwo” 2021, 52, s. 269-275.
Krakowska K., Kotarska J., Jak kochasz? Koncepcja Johna Lee, www.psychologiaprzykawie.pl, [dostęp: 18.11.2024].
Olesiński P., Psychologia kochania, Warszawa 2018.
Wojciszke B., Psychologia miłości, Sopot 2020.