Wyobraź sobie, że po latach nienagannej pracy zostajesz ukarany. Wkrótce pracodawca obniża Twoją pensję z powodu nałożenia kary. W rozgoryczeniu idziesz do szefa na szczerą rozmowę. Jej rezultatem jest wypowiedzenie umowy o pracę z powodu utraty zaufania.
Czy szef miał prawo nałożyć karę za to, co zrobiłaś?
Czy miał prawo obniżyć pensję? W jaki sposób możesz zaprotestować przeciw niesłusznej, lub zbyt surowej karze? Czy szef ma prawo zwolnić Cię za protest? W stresującej sytuacji rodzą się pytania pilnie wymagające odpowiedzi. Rozglądasz się za pomocą. Wiesz, że prawa i obowiązki zarówno pracowników jak i pracodawcy regulują przepisy prawa. Nie wiesz jednak, gdzie szukać właściwego paragrafu, a jeśli go już nawet znalazłeś, okazuje się on niezrozumiały, bądź niejednoznaczny. Gorączkowo szukasz wyjaśnień w internecie, jednak czy do darmowych źródeł można mieć zaufanie? Czy znaleziony wzór pisma do pracodawcy spełnia wymogi formalne? Czy na pewno paragraf wymieniony we wzorze wniosku wciąż obowiązuje?
Zamiast znajdować odpowiedzi, natrafiasz na wciąż nowe pytania. Ponieważ sprawa jest dla Ciebie naprawdę ważna, chcesz wiedzieć jak rzeczywiście jest, więc płacisz za poradę prawną. Ze względu na mniejszą pensję i perspektywę bezrobocia stanowi ona dla Ciebie spore obciążenia. Prawnik mówi Ci, że jest tak, a tak, to jest aktualne, a to nie. Uspokajasz się i przygotowujesz odpowiedni sprzeciw wobec kary. Jednak w trakcie pracy natrafiasz na kolejny ważny problem. Tymczasem prawnik chce, byś zapłacił za kolejną poradę. No, ale dobrze – z bólem serca płacisz, bo sprawa jest tego warta. Składasz sprzeciw i spokojnie czekasz na wyjaśnienie sprawy po Twojej myśli.
Tymczasem pracodawca odrzuca wniosek! Przecież adwokat zapewniał, że masz rację. Co dalej? Trzecia porada prawna i trzeci rachunek. Kwota zaczyna się robić niebagatelna, ale przywrócenie do pracy, lub odszkodowanie uczynią ten wydatek w pełni zasadnym. Trzeba złożyć pozew do sądu pracy. Za jego wzór prawnik dodatkowo Ci policzył, ale cieszysz się, że mało, bo za przygotowanie pozwu specjalnie w Twojej sprawie chciał trzy razy tyle. Składasz pozew, ale w trakcie sprawy okazuje się, że nie uzasadniłeś wniosku wystarczająco. Znów porada prawna i rachunek, ale…
No i w końcu wygrałeś
Wszystkie wydatki Ci się zwróciły! Sprawa załatwiona! Patrzysz wstecz na poniesione koszty i stres, ale machasz ręką i mówisz sobie, że tak musiało być. Tylko, czy naprawdę musiało? A w przypadku przegranej? Duże pieniądze na nieskuteczne porady prawne okażą się wyrzucone w błoto. A jeśli sprawa się skomplikuje i za wyjaśnienie problemu zapłacisz jeszcze więcej? No i w końcu najważniejsze pytanie – czy za możliwość właściwego wykorzystania przysługujących Ci praw pracowniczych rzeczywiście trzeba było tyle zapłacić?
Istnieje inne wyjście! Wystarczy posłużyć się pakietem przygotowanym przez specjalistę prawa pracy specjalnie dla sprawy takiej, jak Twoja. Pakietem, w którym znajdziesz wzór wniosku do pracodawcy. lub pozwu do sądu pracy, wyczerpujące i przystępne objaśnienia informujące jak wypełnić wzór pisma, w jakiej sytuacji należy je złożyć, jak może potoczyć się sprawa, jak możesz zareagować, jakie dokładnie masz prawa. W dodatku masz tam zebrane wszystkie ważne dla Twojej sprawy przepisy. Nie musisz ich szukać i zastanawiać się, czy są właściwe. A najlepsze jest to, że taki pakiet ze wzorem pisma i objaśnieniami kosztuje o wiele mniej, niż porady prawne. Więc po co wydawać bez potrzeby na prawnika?
Gdzie gwarancja, pytasz? Bardzo słusznie. Portal z wyborem pism zastępujących porady prawne musi być firmowany przez renomowaną kancelarię prawa pracy. A jeżeli na takim portalu możesz skorzystać jeszcze z bogatej biblioteki fachowych artykułów na temat praw pracowniczych, to okaże się, że wszystko co Ci potrzebne znajdziesz w jednym miejscu.
Najlepiej oczywiście nie tylko uniknąć takiej sytuacji, ale nawet nie wyobrażać jej sobie. Jednak przezorny zawsze ubezpieczony – warto więc dowiedzieć się, gdzie szukać pomocy w trudnych sytuacjach.
