Współczesna rzeczywistość zmusza ludzi do nieustannej pracy. Wpływa na to szybkie tempo życia, rozwój środków transportu (a więc możliwości udawania się w kolejne i kolejne delegacje) i kanałów komunikacji (praca zdalna szczególnie zaburza równowagę między życiem prywatnym a zawodowym). Sam pracoholizm, czyli uzależnienie od pracy, jest trudny do zdefiniowania i zdiagnozowania, gdyż jest to pojęcie płynne i interpretowalne – w zależności od tego, jak dana osoba postrzega swoją pracę i jak wysoki przymus jej wykonywania odczuwa. Jakie są jednak typowe objawy i co można zrobić, aby sobie pomóc?
Pracoholizm, czyli ciągłe bycie w pracy
Pracoholizm to taki stan psychiczny, który cechuje się wewnętrznym przymusem do wykonywania nadmiernej pracy. Pracoholicy czują, że muszą pozostawać dłużej w pracy, przynosić ją do domu, nieustannie o niej myśleć i być ciągle dostępnymi dla pracodawców. Odczuwają dotkliwy dyskomfort, gdy inne sprawy uniemożliwiają im wykonywanie obowiązków służbowych.
Jest to proces stopniowy, który zaczyna się niewinnie – np. od niewielkiej ilości nadgodzin – a w krytycznym momencie przekształca się w chroniczny lęk i stres. Pracoholizm zaburza funkcjonowanie dnia codziennego. Koliduje z innymi obowiązkami, z czasem wolnym, pasjami i relacjami rodzinnymi oraz przyjacielskimi. Pracoholicy pracują pomimo przewlekłego zmęczenia, dostrzegają szkodliwe następstwa pracoholizmu, ale wciąż to kontynuują i przeznaczają na to coraz więcej czasu. Jest to patologiczne zachowanie, w którym praca jest formą substancji uzależniającej.
Z badań wynika, że 5% populacji świata dotyka pracoholizm, a w Polsce ten wskaźnik jest dużo wyższy i wynosi 20%. Spędzanie w pracy ponad 11 godzin zwiększa ryzyko chorób serca o 67%, a przekroczenie 52 godzin pracy tygodniowo powoduje obniżenie jej wydajności. Uzależnienie od pracy może doprowadzić nawet do śmierci (i tak się działo i dzieje chociażby w Japonii), gdy nawet bardzo młodzi ludzie są przepracowani, zmęczeni i dotknięci chronicznym stresem, a więc po jakimś czasie dostają zawałów serca.
Pracoholicy żyją pod nieustanną presją, są uzależnieni od pieniędzy (a bardziej od ich zarabiania), potrafią żyć ponad stan (aby zrekompensować sobie nadmiarowość pracy), często korzystają z różnych form rozładowywania napięcia, np. substancji psychoaktywnych. Najważniejsze są dla nich potrzeby pracodawców i klientów.
Pracoholizm jest często mylony z pracowitością i zaangażowaniem. Co więcej, w naszym społeczeństwie panuje kult pracy i przepracowania. Dzięki nim zyskuje się prestiż i szacunek społeczny. Dlatego bardzo łatwo jest wpaść w to uzależnienie. A niesie ono ze sobą szereg negatywnych konsekwencji fizycznych, psychicznych i społecznych.
Prawdopodobne przyczyny pracoholizmu
W pracoholizm najłatwiej jest wpaść osobom, które są perfekcjonistami. Nieustannie będą dążyć do spełnienia swoich motywacji wewnętrznych oraz do tego, aby ich praca była jak najdoskonalsza. Wręcz desperacko pragną uznania ze strony otoczenia. A kiedy stają się pracoholikami, wszystkie te cechy i pragnienia się potęgują. A każdy błąd czy krytyka jest dla nich mocnym ciosem, trudnym do przepracowania. Ale pracoholizm nie dotyka jedynie perfekcjonistów, szczególnie na niego narażone są też osoby neurotyczne czy narcystyczne.
Na wykształcenie pracoholizmu wpływa również przekonanie o świecie – jeśli jest się pewnym, że ciężka praca zapewni sukces, wtedy będzie się dążyć do jej nieustannego trwania i osiągania kolejnych ambitnych celów. Stanie się jedynym źródłem wysokiego poczucia własnej wartości. Ale na tą sytuację ma również wpływ środowisko – wychowanie (jeśli otrzymywało się od rodziców czułość i troskę, gdy wykonywało się swoje obowiązki na wyznaczony przez nich czas), warunki obecnego rynku pracy (obawa przed utratą zatrudnienia czy pogoń za wynikami), wynagradzanie za „pracowitość” przez otoczenie.
Pracoholizm może się też rozwinąć z bardzo szlachetnych powodów – chęci zapewnienia dobrobytu rodzinie. Pracoholik odczuwa wtedy dużą odpowiedzialność i nigdy nie czuje realnych potrzeb bliskich, np. chęci wspólnego czasu.
Pracoholicy pragną oceny, nagrody i reputacji. Są to fundamenty tego uzależnienia. Dlatego właśnie odczuwają nieustający lęk i mogą przejawiać tendencje obsesyjno-kompulsywne.
Jakie są typowe objawy pracoholizmu?
Pracoholicy nieustannie są w pracy – biorą nadgodziny, przynoszą pracę do domu, pracują w dni wolne i na urlopach (albo w ogóle z nich rezygnują), często sprawdzają wiadomości, trzymają przy sobie telefon, aby być dostępnymi dla pracodawców, cały czas myślą o obowiązkach służbowych.
Pracują nawet wtedy, gdy nie jest to konieczne. Tracą kontrolę nad ilością czasu jej poświęcaną i mają irracjonalne poglądy na jej temat, dlatego często są w konflikcie ze współpracownikami, gdyż traktują ich z góry. Choć zdarza się też, że poświęcają obowiązkom większość swojego czasu, ale nie odczuwają w związku z tym żadnej satysfakcji.
Pracoholicy często odczuwają pozytywne emocje jedynie wtedy, gdy pracują. Dlatego właśnie nie potrafią odpoczywać i zaniedbują ten obszar życia. Dochodzi nawet do porzucenia własnych pasji albo rezygnacji ze wspólnego czasu z rodziną czy przyjaciółmi. Osłabiają się więzi, które doprowadzają do rozpadów rodzin.
Pracoholicy źle reagują na porażki, ich poczucie własnej wartości jest uzależnione od wyników w środowisku zawodowym. Chroniczny stres doprowadza ich do narastającego rozdrażnienia psychicznego i zaburzeń snu.
Wszystkie te czynniki mają ogromny wpływ na pogorszenie się zdrowia fizycznego i psychicznego.
Konsekwencje uzależnienia od pracy
Pracoholizm jest prostą drogą ku chronicznemu zmęczeniu, problemom ze snem, układem krążenia czy trawienia. Długotrwały rozwija lęk, depresję i wypalenie zawodowe. Pracoholik w którymś momencie staje się niewydolny w pracy i obniża efektywność całego zespołu, a więc również całej firmy.
Na podłożu relacyjnym dochodzi do zerwania więzi i poczucia bliskości. Doprowadza to do izolacji i samotności.
Jak pracoholik może sobie pomóc?
Najważniejsze i najskuteczniejsze będzie skorzystanie z pomocy specjalisty od zdrowia psychicznego. Odpowiednia terapia (np. w nurcie poznawczo-behawioralnym) pomaga wprowadzić w życie równowagę, rozpoznawać negatywne emocje i wzorce. Uczy sztuki odpoczywania i delegowania zadań.
Pracoholicy również we własnym zakresie powinni zadbać o work-life balance poprzez: odłączenie telefonu służbowego w dni wolne, urlopy i święta, niezajmowanie się pracą po wyznaczonej godzinie, nieprzynoszenie pracy do domu i zarezerwowanie stałego czasu dla najbliższych.
Warto jest też nauczyć się asertywności i dbania o własne zdrowie i odpoczynek. Przynajmniej jedno hobby niezwiązane z pracą (a najlepiej takie pozwalające na aktywność fizyczną) bardzo szybko przyniesie widoczne, pozytywne efekty.
Pracoholizm jest plagą współczesności. Jego leczenie jest bardzo trudne, nawet dla doświadczonych psychoterapeutów. Nie można jednak lekceważyć jego symptomów, gdyż uzależnienie od pracy zawsze obniża jakość życia pracoholików. Jeśli dostrzegasz u siebie podobne problemy, albo alarmują cię o nich najbliżsi, koniecznie zgłoś do specjalisty i zacznij walczyć o swoje zdrowie i samopoczucie.
Źródła:
Droździel G., Pracoholizm – jak leczyć uzależnienie od pracy?, www.mindhealth.pl, [dostęp: 11.02.2025].
Kocur N., Pracoholizm – jak rozpoznać i jak leczyć, www.pokonajlek.pl, [dostęp: 11.02.2025].
Sak M., Kiedy zaczyna się pracoholizm?, www.psychomedic.pl, [dostęp: 11.02.2025].
Walczak-Tręda A., Pracoholizm – przyczyny, objawy, leczenie uzależnienia od pracy, www.medicover.pl, [dostęp: 11.02.2025].
Woronowicz B. T., Pracoholizm, www.mp.pl, [dostęp: 11.02.2025].