Wpływ traumy transgeneracyjnej na kształtowanie roli kobiet

Sprawdź również:

Edyta Kownacka
Edyta Kownacka
Studentka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunkach: edytorstwo (o specjalizacji z zakresu redakcji wydawnictw i technik redakcyjnych) oraz cyberdemokracja (na specjalizacji z architektury cyberbezpieczeństwa w państwie i organizacji). Żywo zainteresowana sprawami społecznymi i kulturowymi.

Czym jest trauma?

Trauma jest urazem psychicznym, trwałą zmianą w psychice, która zaszła w wyniku przeżycia niezwykle stresowej i lękowej sytuacji, w której doszło do zagrożenia zdrowia lub życia danej osoby.

Proces traumy można podzielić na etapy: wyparcie (kiedy odrzuca się to, czego doświadczyliśmy), odrętwienie (poczucie bezsilności, a więc rezygnacja z aktywności w życiu), działania automatyczne (wykonywanie jedynie podstawowych obowiązków w ciągu dnia, brak chęci do jakiejkolwiek aktywności), rozczarowanie (pogodzenie się z losem, ale z towarzyszącym poczuciem żalu) i zdrowienie (którego przebieg i czas trwania jest zależny od konkretnej osoby i jej uwarunkowań psychicznych, środowiskowych itd.).

Istnieje wiele rodzajów traum: wojenna, pourazowa, poporodowa itd. Jednakże najgroźniejsza zawsze będzie trauma nieprzepracowana, gdyż u danej osoby wciąż pozostają trwałe zmiany w psychice, zachowaniu i funkcjonowaniu.

Trauma może skutkować zmianami osobowościowymi, czyli zmianami cech charakteru. Do tego mogą dochodzić zaburzenia dysocjacyjne, czyli utrata spójności (w różnym stopniu) wspomnień wydarzeń, poczucia tożsamości, wrażeń. Możliwe jest też ograniczenie odczuwania emocjonalnego, czyli całkowite odcięcie się od emocji, aby chronić siebie.

Trauma transgeneracyjna, czyli trauma naszych przodków

Do niedawna pojęcie traumy transgeneracyjnej postrzegano jako wymysł pseudopsychologii. Ale przeprowadzono wiele badań w tym kierunku i okazało się, że możemy dziedziczyć skrywane przez naszych przodków traumy. Mogą się one ujawniać nawet do czwartego pokolenia potomków!

Dziedziczna trauma nie powoduje zmian w samych genach, ale zmienia to, w jaki sposób są one odczytywane, i ma to ogromny wpływ na zdrowie psychiczne. Po przeprowadzeniu badań klinicznych stwierdzono, że istnieje międzypokoleniowa transmisja danych i w jej wyniku wyodrębniają się w ludziach konkretne cechy. Jakie? Nieufność wobec świata, brak umiejętności wyrażania emocji, lęk separacyjny, przewlekły smutek i wiele innych.

Trauma międzypokoleniowa nie jest jednak jedynie kwestią genów. Duży wpływ ma wychowanie, gdyż w naturalny sposób każdy powiela zachowania swoich opiekunów, oraz uwarunkowania środowiskowe. Polska jest szczególnym przypadkiem jest chodzi o doświadczenia traumatyczne, gdyż musiała się mierzyć z najbrutalniejsza odsłoną II wojny światowej – masowe morderstwa, obozy koncentracyjne, wszechobecna przemoc – pozostawiły ślady na naszych przodkach, które nie mogły zostać przepracowane przez pozostawanie pod władzą radziecką. Aby sobie radzić znieczulano emocje albo popadano w różnego rodzaju uzależnienia, najczęściej w alkoholizm.

A więc kolejne pokolenia zostały wychowane w braku zaufania do innych i strachu przed obcymi. Stan napięcia i lęku w rodzinach wpływały na wychowanie dzieci. Kształtowały dorosłych, którzy mierzyli się albo wciąż się mierzą z drażliwością, lękami, nerwicą, onieśmieleniem, podejrzliwością wobec innych, skłonnością do cichego mówienia.

Wpływ traumy międzypokoleniowej na kobiety

Tego typu trauma nie musi jednak wynikać jedynie z tak ekstremalnych sytuacji jak doświadczenie wojenne. Rodzajów traum jest wiele, a życie naszych przodkiń było niezwykle ciężkie. Joanna Kuciel-Frydryszak postanowiła podjąć się wyzwania analizy ich życia i ukazania, w jaki sposób ich losy wciąż wpływają na prawnuczki. Reportaż Chłopki. Opowieść o naszych babkach kompleksowo przedstawia typowy los chłopek. Ciężka fizyczna praca od najmłodszych lat, aranżowane małżeństwa, bieda, przemoc domowa, przepracowanie i przeciążenie fizyczne to była ich codzienność. Niejednokrotnie dla dobra swoich dzieci dosłownie odejmowały sobie od ust kawałek chleba albo pracowały jeszcze ciężej, aby zapewnić im edukację.

Ich doświadczenia odbijały się na funkcjonowaniu rodzin, np. zamiast rozmawiać o emocjach i konfliktach, przygotowywano tej osobie posiłek jako najwyższy wyraz troski. Nie można tego określić jako zdrowe budowanie relacji, ale nasi przodkowie nie wiedzieli w jaki sposób tego dokonać, więc nie przekazali też tej wiedzy swoim dzieciom.  

Traumę przypieczętowuje zmowa milczenia, ale ciężko się dziwić, że członkowie rodziny milczą o przemocy, której doświadczyli. Na ogół nie sięgają również po pomoc terapeutyczną, która obok wsparcia rodziny i własnej pracy nad psychiką jest kluczowa dla procesu zdrowienia.

Przeszłość zdeterminowała przyszłość tak bardzo, że kolejne rewolucje społeczne nie były w stanie zmienić dominujących wzorców płciowych w domach, w pracach, w przestrzeni publicznej. Minęły dekady, a kobiety wciąż muszą się mierzyć ze zjawiskiem niewidzialnej pracy, z obciążeniem mentalnym, wypaleniem, szklanym sufitem, uprzedzeniami i podwójnymi standardami. Wiele oczekiwań jest ze sobą sprzecznych i fizycznie nikt nie jest w stanie ich ze sobą pogodzić – nie można być jednocześnie świetną pracownicą i mamą, gdyż najzwyczajniej w świecie zabraknie na to czasu i siły.

Aczkolwiek figury naszych przodkiń wpływają na te wygórowane oczekiwania – szczególnie względem siebie. Matki jako menadżerki domów, które nie dzielą się obowiązkami domowymi z członkami rodziny, to wciąż smutny standard.

Aby zmienić te wzorce należy zacząć od siebie – od zidentyfikowania (najlepiej na terapii) źródła traumy transgeneracyjnej i przepracowania tego zjawiska. Jeśli to możliwe – idealną sytuacją byłaby pomoc dla swoich najbliższych, aby oni również zmierzyli się z tym przeżyciem i je pokonali.

W skali społecznej należy po prostu o tym mówić i uświadamiać innych. A wspomaganie rozwoju równouprawnienia leży w mocy państwa i firm oraz ich przepisów prawnych.

Trauma międzypokoleniowa to przebadane i udowodnione zjawisko. Jej korzenie sięgają głęboko w każdej rodzinie i zatruwają jej zdrowe i spokojne funkcjonowanie. Aby móc ruszyć dalej i cieszyć się zadowalającą jakością życia, należy podjąć zdecydowane kroki w kierunku zdrowia psychicznego, samoświadomości i pracy z bliskimi. Nie czekaj niepotrzebnie, sięgnij po pomoc.

Źródła:

Gabrysiak-Kula J., Trauma – co to jest i jak się objawia? Czy można ją dziedziczyć?, medme.pl, [dostęp:13.01.2025].

Korytowska A., Trauma transgeneracyjna: Odziedziczone cierpienie, vogue.pl, [dostęp:13.01.2025].

Łucka I., Nowak P., Włosy babci – trauma transgeneracyjna, „Psychiatria. Psychologia Kliniczna” 2014, 2, s. 89-94.

Nowak P., Łucka I., Młody Polak po doświadczeniach wojennych. Siła transgeneracyjnej transmisji traumy, „Psychiatria. Psychologia Kliniczna” 2014, 2, s. 84-88.

Okrutna-Skowroń A., Przełamując tabu: o traumie, której nie doświadczyliśmy, cbt.pl, [dostęp:13.01.2025].

ADwave - marketing internetowy

Najnowsze publikacje:

Więcej podobnych artykułów: