Zero Waste z dosłownego tłumaczenia oznacza zero marnowania. Jest to idea, której celem jest ograniczenie produkcji odpadów. Utopijne zero jest formą dążenia do tego, aby faktycznie ilość wytwarzanych śmieci doprowadzić do minimum. W świetle kryzysu ekologicznego prezentowana postawa, jest jedną z coraz bardziej popularnych form walki z nadprodukcją plastiku i innych odpadów sztucznych.
Zero Waste co to jest?
Zero Waste to odpowiedź na konsumpcyjny styl życia. Przyzwyczajeni do wygody, szybkich zakupów i woreczków foliowych doprowadziliśmy pośrednio do problemów z jakimi zmaga się nasza planeta. Nie oznacza to, że mamy przestać kupować – chodzi o wyćwiczenie w sobie świadomego sposobu kupowania i zwracania uwagi na to, jak opakowany jest produkt. Istotną zasadą idei jest recykling i przekonanie, że wszystko może znaleźć swoje ponowne zastosowanie.
5 zasad Zero Waste:
- Odmawiaj
- Ograniczaj
- Wykorzystuj ponownie
- Recyklinguj
- Kompostuj
Jak podaje raport GUS: w samym 2020 roku statystyczny Polak wytworzył 342 kg odpadów, co stanowi wzrost o 10 kg do roku poprzedniego. Czy rzeczywiście bycie bardziej ekologicznym, wymaga szczególnych poświęceń? Najważniejsza jest zmiana swoich nawyków.
Jak być Zero Waste?
Zero Odpadów – czy to możliwe? Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do robienia zakupów z użyciem woreczków foliowych i nie wierzymy w sens segregacji odpadów, rzeczywiście idea totalnego niemarnowania wydaje się niemożliwa. Jednak zmiana przyzwyczajeń jest pierwszym krokiem do bardziej ekologicznego stylu życia. Jak to zrobić?
1. Torba wielokrotnego użytku zamiast foliówki
Wygodnie jest pójść do sklepu i po prostu kupić jedną lub kilka torebek foliowych, do których spakujemy nasze zakupy. To jednak generuje ów niechciany plastik, który w ostateczności często nie trafia, do pojemników przeznaczonych na sztuczne odpady. Najlepszą alternatywą na pakowanie naszych produktów są torby materiałowe. Można je kupić w wielu sklepach, również spożywczych, czy drogeriach. Ich cena waha się od kilku do kilkunastu złotych, a może służyć nam przez długi czas. Dodatkowo torba materiałowa jest znacznie bardziej wytrzymała na cięższe zakupy niż klasyczna foliówka. Warto wyćwiczyć sobie nawyk wrzucenia jej do torebki czy plecaka, kiedy idziemy na zakupy.
2. Woreczki na warzywa
Pozostajemy w temacie zakupów i foliówek. Pieczywo, warzywa, owoce bardzo często pakujemy do wielu osobnych woreczków foliowych. Tutaj też możemy być bardziej Eko i kupić albo samodzielnie wykonać mały bawełniany woreczek, do którego będziemy pakować produkty na wagę. W wielu marketach przy stoiskach warzywnych możemy również znaleźć Eko torebki – choć trzeba pamiętać, że te trzeba już zakupić. Warto również zwrócić uwagę, jak opakowane produkty wkładamy do koszyka. Staraj się brać to, co nie jest przesadnie opakowane w plastik albo po prostu jego nie ma – bo czy naprawdę potrzebujesz bananów leżących na styropianowej tacce owiniętych folią? Przecież możesz kupić te leżące luzem.
3. Własne pojemniki na wodę, kawę i jedzenie
Zamiast targać litrowe butle ze sklepu warto zainwestować w dzban i butelkę z filtrem. Filtr przy codziennym użytkowaniu zmienia się raz w miesiącu, a wodę po prostu czerpie się z kranu. To nisko kosztowa inwestycja, a odciąży nas od noszenia ciężkich butelek i oczywiście wytwarzania plastiku. Dzban sprawdzi się dobrze w warunkach domowych lub w pracy. Butelkę możemy wziąć gdziekolwiek chcemy i napełnić ją wszędzie tam, gdzie jest dostęp do wody. Podobnie jest w przypadku kubków na kawę – warto zakupić termiczny i to z takim przychodzić do ulubionej kawiarni, po kawę na wynos. Kubki jednorazowe po kawie nie są poddawane recyklingowi, dlatego kolejnym krokiem ku życiu Zero Waste, jest inwestycja we własny kubek. I barista nie będzie zaskoczony, bo taki trend od jakiegoś czasu jest już widoczny. W przypadku jedzenia warto przypomnieć sobie czasy szkolne i kanapki pakowane w pojemniki śniadaniowe, zamiast w foliowkę. Dokładnie na tym samym polega Zero Waste w przypadku jedzenia. Drugie śniadanie pakujemy w pojemnik albo ekologiczną owijkę na kanapkę, którą można zakupić już w wielu sklepach lub zrobić samemu. Oczywiście taka owijka jest również wielokrotnego użytku.
4. Różne sposoby na życie Zero Waste
Ogromnym problemem zanieczyszczenia środowiska, a głównie Oceanów są plastikowe słomki. Rezygnując z nich nie musimy tracić frajdy, jeśli lubimy pić napoje przez słomkę. Idea Zero Waste coraz bardziej rozrasta się i po prostu możemy zakupić metalowe słomki i z nimi chodzić do lokali, a w wielu miejscach dostaniemy także papierowe. Zero Waste to także niemarnowanie żywności, czyli kupowanie tyle, ile naprawdę potrzebujemy. Nie dotyczy to koniecznie produktów z długą datą ważności, ale zwracajmy uwagę na to, czy w naszym koszu na śmieci nie ląduje zbyt wiele jedzenia. W przypadku nadwyżek, produkty ze zbliżającym się końcem ważności warto zanieść np. do jadłodzielni. Miejsc w których można dzielić się jedzeniem za darmo, jest coraz więcej. Nie zapomnijmy również o segregacji śmieci i wyrobieniu sobie nawyku wrzucania odpadów do odpowiednich pojemników. Zastanów się także, czy słoik po sosie przyda się w przyszłości na przetwory, a karton po butach może być dobrą alternatywą na przechowanie ozdób świątecznych i innych drobiazgów. To naprawdę niewiele, a zmienia bardzo wiele w kondycji planety.
Życie Zero Waste nie wymaga ogromnych wysiłków, a jedynie transformacji pewnych przyzwyczajeń i świadomego robienia zakupów. Kilka drobnych zmian potrafi wnieść wiele dobrego dla naszego wspólnego dobra – czyli dobra Ziemi, bo przecież tylko jedną planetę mamy.